Menu toggle
Navigation

Wojciech Kossak, Wspomnienia, 1913

Autor w r. 1895, fronton w Wojciech Kossak: Wspomnienia, Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków, New York 1913 i w Adalbert v. Kossak: Erinnerungen, Berlin 1913

Mediathek Sorted

Mediateka
Autor w r. 1895, fronton w Wojciech Kossak: Wspomnienia, Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków, New York 1913 i w Adalbert v. Kossak: Erinnerungen, Berlin 1913
Autor w r. 1895, fronton w Wojciech Kossak: Wspomnienia, Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków, New York 1913 i w Adalbert v. Kossak: Erinnerungen, Berlin 1913

Po rocznej służbie, za radą ojca, Kossak udał się w 1877 roku do Paryża w celu uzupełnienia studiów malarskich w szkołach artystycznych Léona Bonnata (1833-1922) i Alexandra Cabanela (1823-1889). W tym miejscu warto zaznaczyć, że autor rzadko podaje konkretne lata, stąd czytelnik musi domyślać się ich z kontekstu. Niemalże od razu po przybyciu, zwrócił się do przyjaciela ojca, hrabiego Konstantego Branickiego,[9] i jego żony, którzy „utworzyli ze swojego domu ognisko polskości“, codziennie zapraszali grupę polskich wygnańców na poranną herbatę, rozdawali jałmużnę potrzebującym oraz wspomagali finansowo polską szkołę w Batignolles, projekt brata hrabiego Ksawerego, a także polski kościół Notre-Dame de l'Assomption w Paryżu (s. 61 i nast.). Za pośrednictwem polskiego malarza Henryka Rodakowskiego (1823-1894) Kossak poznał Bonnata, który przyjął go do swojej szkoły malarstwa. Kto jednak liczy na możliwość poznania artystycznej historii Paryża w jakby nie było sześcioletnim okresie paryskich studiów Kossaka, znajdzie w poświęconym mu rozdziale jedynie dwie obszernie opowiedziane anegdoty: jedna dotycząca przyjęcia nowicjusza w szkole malarskiej, któremu towarzyszyły niezliczone żarty i psoty (s. 62-66) i druga o niefortunnym powieszeniu namalowanego przez Kossaka portretu kobiecego w jednym z paryskich Salonów (s. 70-75). Nie ma w tych „Wspomnieniach“ także żadnej wzmianki, ani o powrocie Kossaka z Paryża do Krakowa w roku 1884, ani o jego ślubie, ani o otwarciu własnej pracowni czy też o kolejnych dziewięciu latach jego pracy twórczej w tej pracowni.

Tymczasem w rozdziale „Gödöllő“ pisze on o tym, jak w 1886 roku wystawił po raz pierwszy w wiedeńskim Künstlerhaus jeden ze swoich obrazów, powstały w oparciu o przeżycia z okresu jego służby wojskowej (s. 79). Namalowana na przedstawionym w niemieckim wydaniu, w formie czarnobiałej reprodukcji (zdj. nr 3), obrazie naturalnej wielkości scena ataku na bagnety strzelców cesarskich z oficerem i trębaczem na koniach wzbudziła zainteresowanie otwierającego wystawę cesarza Franciszka Józefa I, który podczas jej zwiedzania zażyczył sobie poznać twórcę tegoż dzieła. W mundurze oficera ułanów Kossak przedstawił się cesarzowi jako syn Juliusza Kossaka, nakreślił swoją wojskową i artystyczną karierę i udzielił informacji na temat swojego obrazu. Zakup obrazu, który wisiał później w gabinecie cesarza w Willi Hermesa w Lainz, zaowocował zaproszeniem artysty na polowanie par force, do myśliwskiej rezydencji cesarza w zamku Gödöllő na północny-wschód od Budapesztu. Oczywiście, Kossak na polowaniu pozostawił po sobie tak dobre wrażenie, że usłyszał, iż „jest Polakiem pełnej krwi, najpiękniejszy kawalerski materyał z urodzenia“, a z ust cesarza popłynęły pochwały (s. 91). Dziś, wielostronicowy opis tego polowania z nagonką jest już tylko przedmiotem zainteresowania historyków łowiectwa i znawców monarchii austro-węgierskiej.

Od 1893 roku Kossak wraz ze lwowskim malarzem Janem Styką (1858-1925) pracował nad „Panoramą Racławicką“, rok później zaprezentowaną publiczności na wystawie krajowej we Lwowie. Tamtejszy sukces panoramy[10] sprawił, że Julian Fałat (1853-1929)[11], polski malarz od 1886 roku mieszkający w Berlinie i pracujący tamże na dworze cesarza Wilhelma II, zaproponował Kossakowi współpracę nad stworzeniem kolejnej panoramy. Obaj malarze porozumieli się co do tematu nowego dzieła, jakim było „Przejście wojsk Napoleona przez Berezynę“. Fałat miał zająć się budową odpowiedniego budynku w Berlinie i stroną techniczno-przygotowawczą, podczas gdy Kossak wraz z malarzem Michałem Gorstkinem Wywiórskim (1861-1926) i swoim kuzynem Kazimierzem Pułaskim (1861-1947)[12], również malarzem, udał się na Litwę, by „poznać brzegi Berezyny“. Ponadto, z ministerstwa wojny ściągnął masę literatury w celu zapoznania się z tłem historycznym.

Rozdział „Berlin“, rozpoczynający się od pracy nad tą nową panoramą, obejmuje 36 stron „Wspomnień“ Kossaka i opisuje okres siedmiu lat, które - zdaniem samego Kossaka - były może najciekawsze w jego życiu.[13] Prawdopodobnie wrogie nastawienie, z jakim autor spotkał się w Polsce, wywołało u niego pragnienie wydania swoich wspomnień za życia, by móc osobiście „bronić się od jakiegokolwiek zarzutu nieprawdy, a chociażby... bujnej imaginacyi“ (s. 95 i nast.).

Budynek przeznaczony na prezentację panoramy stanął niedaleko Kanału Teltow, przy ulicy Herwarthstraße w Berlinie-Lichterfelde, naprzeciw gmachu cesarskiego sztabu generalnego. W jego wnętrzu ustawiono rusztowania i piece. Dla czterech wielkich płócien symbolizujących wszystkie strony świata, Fałat, kierując się położeniem słońca, wykonał akwarelowe szkice kolorystyczne pejzaży, jednak zaraz po ich zakończeniu wyjechał do Krakowa, ponieważ po śmierci Jana Matejki (1838-1893), jako jego następca, został mianowany na dyrektora Szkoły Sztuk Pięknych. Przeniesieniem na płótna zimowych pejzaży, sporządzonych przez Fałata w akwareli, zajął się Wiewiórski, podczas gdy Kossak, z pomocą Pułaskiego, wykonał szkice kompozycji figuralnych, po czym przeniósł je na płótna.

 

[9] Prawdopodobnie chodzi tu o młodszego brata i spadkobiercę hrabiego Franciszka Ksawerego Branickiego (1816-1879), niezwykle zamożnego polskiego emigranta, który wspierał zarówno patriotyczne działania w Polsce jak i polskich emigrantów i polskie instytucje we Francji.

[10] W 1946 roku „Panorama Racławicka“ została przewieziona ze Lwowa (od 1944 roku pod sowiecką okupacją) do Wrocławia. Dziś można oglądać ją w budynku z 1985 roku wzniesionym specjalnie na jej potrzeby. Patrz także strony internetowe: https://mnwr.pl/category/oddzialy/panorama-raclawicka/ oraz https://www.youtube.com/watch?v=bLNoOpOIXTw

[11] Obszerna biografia Juliana Fałata dostępna na niniejszym portalu w zakładce „Encyclopaedia“, na stronie internetowej: https://www.porta-polonica.de/pl/lexikon/falat-julian

[12] Obszerna biografia Kazimierza Pułaskiego dostępna na niniejszym portalu w zakładce „Encyclopaedia“, na stronie internetowej: https://www.porta-polonica.de/en/node/739

[13] Berliński pobyt Kossaka odzwierciedlają także jego listy do żony w Krakowie. W ponad 400 listach prawie codziennie relacjonował on berlińskie wydarzenia. Ukazały się one w dwutomowej publikacji: Kazimierz Olszański (wyd. i oprac.), Wojciech Kossak. Listy do żony i przyjaciół, Kraków 1985; znajduje się ona w licznych bibliotekach.