Kazimierz Odrobny

Fotografia portretowa Kazimierza Odrobnego (1904-1981) z 1947 r.
Fotografia portretowa Kazimierza Odrobnego (1904-1981) z 1947 r.

Niezależnie od tego włączał się aktywnie w budowanie relacji i kontaktów z międzynarodowymi organizacjami uchodźców powstającymi na terenie RFN. Dodatkowo prezes dr inż. Bolesław Zawalicz-Mowiński przydzielił mu obowiązki wynikające z jego aktywności w zarządzie głównym ZPU w tym reprezentowanie prezesa na terenie Okręgów I i II ZPU a także nadzór wraz z Witoldem Szwabowiczem- sekretarzem zarządu głównego, nad sprawami finansowymi organizacji. Niezależnie od tych obowiązków Odrobny nadal prowadził lekcje dzieci polskich uchodźców tyle, że z mniejszą intensywnością. Nadzór nad polskim szkolnictwem w Niemczech dał mu możliwość edukowania tego środowiska oraz wytyczania nowych kierunków w szkolnictwie polskich uchodźców, które uwzględniało przede wszystkim edukację patriotyczną. 

W każdej chwili, gdy tylko mógł, starał się pomagać potrzebującym, przyjmując często więcej niż mógł udźwignąć. Kiedy w 1953 r. zabrakło prezesa Zawalicz-Mowińskiego, przejął na siebie ciężar prowadzenia organizacji. Przez blisko rok wypełniał jednocześnie obowiązki prezesa i wiceprezesa zarządu głównego. Dopiero podczas III Rady ZPU w 1954 r. delegaci wybrali go prezesem zarządu głównego. Od tamtego momentu na blisko 30 lat przejął stery organizacji. Tym samym zaczął wcielać w życie własne pomysły na scentralizowanie wszelkich przejawów działalności polskich uchodźców w RFN pod auspicjami ZPU. 

Bardzo często rozmyślał nad sytuacją, w jakiej znaleźli się polscy uchodźcy w RFN. Ubolewał nad ich porywczością i bezrefleksyjnością w sprawach odszkodowań wojennych dla byłych więźniów, ograniczonym myśleniem tych, którzy uważali, że wszystko im się należy, nie zważając na obowiązujące przepisy prawa niemieckiego. Był jak „ojciec”, któremu drogi był los polskich uchodźców. Spoglądał jednak na losy tego środowiska bardzo racjonalnie i starał się dostosować swoją aktywność do możliwości, jakie dawało niemieckie prawo. Budziło to wiele negatywnych emocji ze strony środowiska. On jednak wiele ataków ad personam chował w sobie. Często w kuluarach żalił się na sposób myślenia rodaków w RFN. W jednym z listów, który odzwierciedla jego przemyślenia na temat tego środowiska, wspominał: „Każdy pracujący na polu społecznym człowiek spotykał się na pewno kilkakrotnie z osobami, które swoje roszczenia i pretensje nie mierzą istniejącymi przepisami lecz istniejące przepisy mierzą swymi pretensjami. Są znowuż ludzie, którym się wydaje, że są prześladowani. Gdy się jednak taką osobę zapyta na czym to prześladowanie poleganie może on podać konkretnych faktów prócz zapewnień w egzaltowanej formie, że im się krzywda dzieje. Biada temu, kto nie podzieli ich zdania. Znienawidzą go, a może nawet w duchu zaliczą do swych „przeciwników”. Są również ludzie, którym się z góry mówi o ich nieuzasadnionych pretensjach - nie chcą w to wierzyć. Ale gdy przewidywania się spełniają i czynniki miarodajne pretensję odrzucą ze słusznym uzasadnieniem, zaczyna się dopatrywanie się jakiegoś ukrytego wroga, który w całej tej sprawie zaszkodził”.[1]

 

[1] Niepokojące objawy, [brak daty i miejsca], s. 3 [autor: „Nemo” - list przypisywany Kazimierzowi Odrobnemu] - materiały ze zbiorów autora

Mediateka
  • Fotografia portretowa Kazimierza Odrobnego (1904-1981) z 1947 r.

    Fotografia portretowa Kazimierza Odrobnego (1904-1981) z 1947 r.
  • Pierwszy od lewej Kazimierz Odrobny. Korporanci K! Gedania Posnaniensis, lata 30-te

    Pierwszy od lewej Kazimierz Odrobny. Korporanci K! Gedania Posnaniensis, lata 30-te
  • Pierwszy od prawej Kazimierz Odrobny

    Pierwszy od prawej Kazimierz Odrobny. Pozostała grupa na fotografii to nauczyciele ze szkoły dla polskich dipisów w Lippstadt, ok. 1947/1948 r.
  • Pogrzeb Zofii Odrobnej

    Pogrzeb Zofii Odrobnej, cmentarz Düsseldorf-Eller, 24.09.1960 r.
  • Okładka publikacji

    Okładka publikacji, w której wydaniu uczestniczył Kazimierz Odrobny. Philadelphia 1974 r.
  • Kazimierz Odrobny podczas audiencji Papieża Jana Pawła II-go

    Kazimierz Odrobny podczas audiencji Papieża Jana Pawła II-go w Rzymie, 11.11.1979 r.