Franz Hengsbach – duszpasterz Polaków, biskup i kardynał
Mediathek Sorted
-
-
-
-
-
Franz Hengsbach - Hörspiel von "COSMO Radio po polsku"
Zaledwie kilka lat później, podczas soboru watykańskiego II, Franz Hengsbach, wyniesiony 01.01.1958 r. do godności pierwszego biskupa Essen, ponownie mógł skorzystać z doświadczenia zdobytego jako duszpasterz Polaków. Już na początku soboru watykańskiego II (1962-1965), który zbliżył niemieckich i polskich biskupów, Hengsbach nawiązał kontakt z przedstawicielami Episkopatu Polski. Po powrocie relacjonował: „po pierwszym przypadkowym kontakcie doszło do wielu spotkań polskich i niemieckich biskupów w kolejnych soborowych tygodniach.” Późną jesienią 1965 r. osobiste spotkania biskupów w Rzymie „zaowocowały w szczególny sposób” orędziem biskupów polskich i odpowiedzią Episkopatu Niemiec. Hengsbach dzięki doświadczeniom wyniesionym z duszpasterstwa Polaków szybko zdobył zaufanie polskich biskupów i znalazł się w ścisłym kręgu ekscelencji wtajemniczonych przez wrocławskiego arcybiskupa Bolesława Kominka w plany Episkopatu Polski zaproszenia niemieckich biskupów na obchody tysiąclecia chrztu Polski do Częstochowy w maju 1966 r.
Gorącym życzeniem biskupa Hengsbacha było pojednanie z Polakami. Wymiana listów między polskimi i niemieckimi biskupami stała się fundamentem zbliżenia i unormowania stosunków polsko-niemieckich. Dla biskupa Hengsbacha orędzie polskich biskupów i odpowiedź Episkopatu Niemiec były nie tylko „ukoronowaniem” niemiecko-polskich spotkań w Rzymie, lecz przede wszystkim zobowiązaniem na przyszłość. W połowie października 1965 r. biskup zanotował: „Zgodnie z duchem soborowym! W trosce o sąsiadów! Powodowani odpowiedzialnością za kościół polscy i niemieccy biskupi zobowiązują się do intensywnego dialogu i wymiany doświadczeń szczęśliwie zapoczątkowanych w Rzymie. Pragną w ten sposób przysłużyć się tak potrzebnemu obu narodom pokojowi.”[4]. W kolejnych latach i dziesięcioleciach biskup Hengsbach działał w tym duchu, nawet gdy chodziło o szczególnie trudne i dzielące oba narody kwestie, jak np. uznanie granicy na Odrze i Nysie. Latem 1966 r. jasno określił swoje stanowisko w tej sprawie, ogłaszając w Neviges, centrum pielgrzymkowym, w obecności zebranych tam Polaków z całej Republiki Federalnej Niemiec, że „kwestia wschodniej granicy nigdy nie powinna stanąć na drodze pojednania między Niemcami i Polakami”. Tym poglądom pozostał wierny również wobec niemieckich wypędzonych.
Podczas Katolickiego Tygodnia w Bochum w 1970 r. nawiązał do początków polskiej imigracji w Zagłębiu Ruhry w XIX w., mówiąc do zgromadzonych, że „tam, gdzie międzynarodowa polityka sprzeciwia się Duchowi Chrystusowemu, nie ma właściwej podstawy do współistnienia. Chcemy tylko, a mówię to z całą świadomością w sercu Zagłębia Ruhry, gdzie tysiące polskich obywateli od pokoleń znajdują swój dom, aby w atmosferze szczerości i otwartego dialogu mogły kształtować się braterskie stosunki między obydwoma narodami. Opowiadamy się za spełnieniem wszelkich niezbędnych do tego warunków.”[5]
Biskup Hengsbach nie omieszkał wskazać na swoją działalność duszpasterską wśród polskich katolików w Herne przy okazji każdej konferencji prasowej czy wywiadu na temat orędzia polskich biskupów i odpowiedzi Episkopatu Niemiec w 1965 r., bądź też swojego zaangażowania w proces polsko-niemieckiego pojednania. Biskup Hengsbach widział w służbie duszpasterskiej Polakom upoważnienie do zajmowania się w niemieckim episkopacie kwestiami dotyczącymi polsko-niemieckich stosunków kościelnych. Równocześnie praktyka w opiece duchowej nad polskimi katolikami sprawiła, że czuł się w szczególny sposób zobowiązany do propagowania i wspierania procesu polsko-niemieckiego pojednania.
W kolejnych latach biskup Hengsbach niejednokrotnie mógł dowieść owej woli pojednania, czy to jako przewodniczący komisji Episkopatu Niemiec do spraw kontaktów z Episkopatem Polski, czy też jako współorganizator pierwszej oficjalnej wizyty w Niemczech Zachodnich delegacji biskupów polskich pod przewodnictwem prymasa Wyszyńskiego w 1978 r. oraz delegacji niemieckich biskupów w Polsce w 1980 r. Na szczególną uwagę zasługuje zaangażowanie biskupa Hengsbacha na początku lat 80-tych w pomoc polskiemu społeczeństwu znajdującemu się w trudnej sytuacji ekonomicznej po delegalizacji „Solidarności”. W kwietniu 1981 r. Hengsbach zorganizował w podległym mu biskupstwie akcję „Pomoc dla Polski”, której celem było dostarczenie żywności oraz zbieranie datków dla potrzebujących w Polsce. Akcja przyczyniła się też do kształtowania pozytywnego obrazu Niemców zdecydowanie różniącego się od oficjalnie dopuszczonego przez polską cenzurę. Nic więc dziwnego, że zaangażowanie biskupa Hengsbacha przyniosło mu „jako orędownikowi pojednania”[6] uznanie zarówno w Niemczech jak i w Polsce. Papież Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej w 1988 r. Kiedy w listopadzie 1990 r. niemieccy i polscy biskupi wspólnie świętowali w katedrze gnieźnieńskiej dwudziestą piątą rocznicę orędzia biskupów polskich i odpowiedzi Episkopatu Niemiec, czynili to jako przedstawiciele kościoła katolickiego zjednoczonych właśnie Niemiec oraz wolnej Polski. Mimo że biskup Hengsbach ze względów zdrowotnych nie mógł osobiście uczestniczyć w tych uroczystościach, to miał prawo żywić przekonanie, że aktywnie włączył się w ten proces historyczny. Wieloletnie starania o polsko-niemieckie pojednanie, których początkiem była opieka duchowa nad polskimi katolikami w Herne-Baukau, to „szczególny owoc” jego duchowej służby.
Severina Gawlitta, czerwiec 2014 r.
[4] Archiwum biskupstwa w Essen, NL 1/1992, Uwagi biskupa Hengsbacha do opinii prof. Jedina z 16.10.1965 r., brak numeracji strony
[5] Archiwum biskupstwa w Essen, Agencja Prasowa Biskupstwa, tom 8 (1970). Oświadczenie prasowe z 26.10.1970 r., cytowane również w : Ruhrwort, nr 44 z 31.10.1970, str. 4
[6] Słowa kardynała Josepha Ratzingera 09.09.1990 w katedrze w Essen, za biuletynem Das Münster am Hellweg 49 (1991), str. 10